Odwiedziliśmy Ułana
Piękny listopadowy czwartek (23.11) spędziliśmy w Tarze. Chcieliśmy w końcu poznać Ułana. Udało się. Wygłaskaliśmy go od Was wszystkich! Zresztą nie tylko jego, bo zwierząt było tam sporo. Szkoda tylko, że ich historie są czasem takie smutne. Gospodarze – pp. Scarlett, Weronika i Gabrysia opowiadały nam o swojej pracy i podopiecznych. Zostawiliśmy po sobie ślad w postaci pozamiatanych stajni. Na koniec zostaliśmy poczęstowani pyrami z ogniska. Pyszne były!
To był piękny dzień!
A to wrażenia uczestników:
Ułan i inne konie to cudowne zwierzęta.[…]
Ułan i inne konie są śliczne i przyjazne. Pracownicy i zwierzęta bardzo miło nas przywitali.[…]
Zawsze uważałam, ze zwierzęta są lepsze niż ludzie. Z natury są dobre i nigdy nie wyrządziłyby tyle zła, co człowiek. Tara to miejsce, gdzie mogą godnie żyć i godnie umierać. Jestem wdzięczna osobom, które traktują zwierzęta jak równych sobie i dbają o nie. Ułan to miły koń i cieszę się, że trafił do Tary. Koń to przyjaciel, on nie jest mięsem.[…]
Było super, spotkaliśmy tyle zwierząt. Karmiliśmy je i bawiliśmy się z nimi. Spotkaliśmy Ułana. Były 4 świnki, gołębie, owieczki, krówki, kozy, pieski i koty. Sprzątaliśmy w stajniach. Nie mogę się doczekać następnego wyjazdu.
Bardzo chciałabym pojechać tam jeszcze raz. Spodobało mi się bliskie spotkanie z końmi i innymi zwierzętami. […] Pierwszy raz w życiu byłam tak blisko konia, mogłam go nakarmić. Poczułam się w tym miejscu swobodnie. Jest tam miła atmosfera i chciałabym powrócić tam za rok.
W Tarze było super. Mogłam się spotkać z kochanymi konikami. Sprzątałyśmy stajnie, a ja uwielbiam pomagać w stajni. Zwierzaki były przyjazne i kochane. Widać, że są tam szczęśliwe.
Bardzo mi się podobało, poznałem zajęcia wolontariuszy, którzy mają pod opieką ok. 200 zwierząt. Zanim tu przyjechałam, nie myślałem, że konie mogą być tak okrutnie traktowane przez ludzi. […] Na pewno tam wrócę.
Jednym słowem było super. Nie chciałam stamtąd wyjeżdżać. Bardzo chętnie tam wrócę i w czymś pomogę. Ludzie, którzy stworzyli to miejsce są naprawdę wspaniali i ciesze się, że na świecie są tacy ludzie, bo gdyby nie oni świat byłby okropny […] łza się zakręciła, kiedy pani mówiła o tym, jakie te zwierzęta wcześniej miały życie.
Było ciekawie i wesoło. Najpierw panie oprowadziły nas po całym schronisku, a potem wzięliśmy się do pracy. Mimo że przechodząc między stajniami bardzo się pobrudziliśmy, to nie przejmowaliśmy się tym […]
Film z naszej wycieczki na stronie Tary: