Uczniowie piszą…, czyli wycieczka klas trzecich w relacji ich uczestników

Pod koniec maja, razem z klasą 3b, pojechaliśmy na dwudniową wycieczkę
do Golubia Dobrzynia i Malborka. Zaledwie wyruszyliśmy autokarem, wszyscy pytali, kiedy dojedziemy na miejsce. Oczywiście – droga była długa. Co jakiś czas zatrzymywaliśmy się
na postojach. Po dotarciu na miejsce, zaczęliśmy zwiedzać zamek w Golubiu. Wybudowany został dawno temu na granicy Polski z państwem krzyżackim. Zamek ten otoczony jest suchą fosą. Oglądaliśmy w nim salę tortur, komnaty rycerskie, poznawaliśmy jego historię. Po zwiedzaniu – następna atrakcja: strzelanie z łuku i rzuty do celu siekierką. A potem to, co na wycieczkach najfajniejszego – zabawy i nocleg w hotelu.
Drugiego dnia pojechaliśmy do największego zamku krzyżackiego, do Malborka. W trakcie zwiedzania uczestniczyliśmy w grze terenowej. Wchodziliśmy na teren zamku mostem zwodzonym. Budowla ta składa się z trzech poziomów: zamku niskiego, średniego i zamku wysokiego. Miała ona nowoczesne, jak na owe czasy, systemy: ogrzewanie, wentylację i sanitariaty (ubikacja … dziura
w podłodze!). Sale były bardzo duże, a rycerze spali na podłodze. Tylko wielki mistrz krzyżacki Ulrich von Jungingen -znany z bitwy pod Grunwaldem – spał w łóżku. Oglądaliśmy też kuchnie, piwnice, zimowy i letni refektarz (jadalnie). Pani przewodnik opowiedziała nam wiele ciekawych rzeczy o Krzyżakach i wojnach Polski z ich zakonem.
Z głowami pełnymi historycznych ciekawostek, wyruszyliśmy w podróż do domu. Do celu dotarliśmy późnym wieczorem.
To była ciekawa i fascynująca wycieczka, bo dowiedzieliśmy się wiele o historii Polski.
Z chęcią pojedziemy na podobną.

Marcelina Ratajczak i Julka Wawrzynkiewicz
klasa 3a